numer |
5 |
|
zespół |
Yamaha Tech3 |
motor |
Yamaha YZR-M1(2007) |
wiek |
33 |
data urodzenia |
27.02.1974 |
debiut |
MotoGP: Japonia 2003 |
strona internetowa |
www.ceracing.com |
miejsce urodzenia |
Houston |
miejsce zamieszkania |
Conroe, Texas USA |
narodowość |
Amerykanin |
waga |
66 kg |
wzrost |
179 cm |
opony |
Michelin |
Colin po raz pierwszy wsiadł na motocykl w wieku 3 lat, a w wyścigu wystartował mając 4 lata. Niedługo po tym Edwards zaczął zdobywać pierwsze laury w motocrossie, co było tylko dowodem na to, że ściganie i rywalizację Colin ma we krwi. Jego australijski ojciec, Colin Edwards Sr., także ścigał się na motorze i odegrał znaczącą rolę w motocyklowej karierze syna. Młody Colin od dziecka miał zajęte całe dnie – 8 godzin szkoły, potem 3 godziny treningu motocrossowego, mycie motocykla, obiad, odrabianie zadań domowych... tak właściwie wyglądał każdy dzień Edwards’a. Po jedenastu tak spędzonych latach Colin był wypalony. Podczas swojej motocrossowej kariery był czołowym kierowcą wśród amatorów w Stanach Zjednoczonych – od klasy 50cc do 80cc, gdzie w 1987 roku zdobył tytuł mistrzowski (National Motocross Championship) – by w rok później zdecydować się na przerwę. Po ponad dziesięciu latach współzawodnictwa w motocrossie, Colin postanowił odpocząć od sportu i skupić swoją bardziej na szkole i... dziewczynach. W wieku 16 lat Colin wraz ze swoim ojcem pojechali na drogowe wyścigi, które odbywały się w północnym Texasie. Spotkali tam zawodnika, z którym Edwards ścigał się w motocrossie, więc przy następnej nadarzającej się okazji, Teksańczyk zabrał ze sobą swoją ZX750 z 90r., pożyczył skórę i przejechał ok. 8-9 okrążeń. Gdy wrócił na pitlane, okazało się, że skóra na kolanach została całkowicie zdarta, gdyż nie miała sliderów. Colin powiedział wówczas swojemu tacie, że wiedział, że będzie szybki i tak zaczęła się jego kariera w wyścigach szosowych.
W pierwszym roku startów jako amator na 600 Honda, RC30 Honda i TZ350 Yamaha, Edwards zwyciężył w każdym wyścigu, który ukończył. Był niezwyciężony w swojej amatorskiej karierze, wygrywając rekordową ilość pięciu tytułów w AMA/CCS Race of Champions w Daytona. Zwyciężał także ośmiokrotnie w WERA/GNF na Road Atlanta, co również stanowiło rekord. Colin przeszedł na zawodowstwo przed sezonem 1992 w zespole South West Motorsports. Zwyciężył w pięciu z dziewięciu rund w AMA 250cc National Series, zdobywając tytuł przed Kenny’m Roberts’em Jr. Następnym przystankiem było AMA Superbike...
W 1993, w wieku 19 lat, Colin znalazł się w zespole Vance & Hines Yamaha Superbike, walczącym w AMA National Superbike Series. Wśród najlepszych kierowców w Stanach Zjednoczonych, młody Teksańczyk zajął 6. miejsce w swoim pierwszym sezonie startów i 5. w 1994 roku, odnosząc trzykrotnie z rzędu zwycięstwo. Po dwóch latach ścigania w USA, Yamaha zadecydowała, że przyszedł czas na walkę z najlepszymi na Świecie i Edwards został fabrycznym kierowcą w World Superbike Championship Series.
Sezon 1995, pierwszy w WSBK, to rok, w którym Amerykanin miał zbierać doświadczenie – nowy motor, nowy zespół, nowe tory na tym miał się głównie skoncentrować. W kolejnym Colin czuł się znacznie lepiej i zajął w generalce 5. miejsce. Ponadto jadąc w zespole z Noriyuki Hagą zwyciężyli w Suzuka 8 Hour Endurance w Japonii. Stali się najmłodszym w historii duetem, który tego dokonał. O sezonie 1997 Colin chciałby jak najszybciej zapomnieć. Podczas treningu wolnego przed piątą rundą WSBK, Edwards miał wypadek i złamał rękę oraz obojczyk, co wykluczyło go z reszty sezonu, a jego przyszłość stanęła pod znakiem zapytania. Wprawdzie Yamaha chciała przenieść Colina do „królewskiej klasy” 500cc na sezon 1998, lecz negocjacje z zespołem Red Bull Yamaha spaliły na panewce. Natomiast jego dotychczasowe miejsce w zespole WSBK zostało już zajęte i Texas Tornado został bez teamu.
Udało mu się jednak związać z Castrol Honda i w 1998 roku wystartował na Hondzie RC45, z którą zwyciężył trzykrotnie w sezonie i zajął w MŚ 5. lokatę. Kolejny rok startów w Hondzie zapowiadał się rewelacyjnie dla Colina. Już podczas przedsezonowych testów Edwards osiągał świetne czasy, co potwierdził pięcioma zwycięstwami i drugim miejscem w klasyfikacji generalnej sezonu 1999 za Carlem Fogarty’m na dwucylindrowym Ducati. Rok 2000 przyniósł Amerykaninowi pierwszy tytuł Mistrza Świata WSBK na VTR 1000 SP-1 (RC51). Nikt się nie spodziewał, że nowy motocykl już w pierwszym sezonie swoich startów będzie w stanie pokonać Ducati. Liczono, że będzie co najwyżej konkurencyjny, lecz ktoś zapomnial powiedzieć Edwars’owi, że nie może wygrywać na całkowicie nowej maszynie. Osiem zwycięstw w sezonie (w tym podwójne w Kyalami na jego rozpoczęcie) wyniosło na tron nowego króla Superbike’ów – Colina Edwards’a. Sezon 2001 to walka z innym kierowcą Ducati – Troy’em Bayliss’em. Tym razem Texas Tornado i nowa VTR 1000 SP-2 musiały uznać wyższość Autralijczyka, lecz sezon 2002 miał znów przywrócić Colinowi utraconą koronę. Walka w roku 2002 toczyła się do ostatniego wyścigu na włoskiej Imoli, przed którą Amerykanin miał 1 punkt przewagi nad Bayliss’em. Fantastyczna walka na torze i dwa zwycięstwa we Włoszech przywróciły Edwards’owi utracony na rok tytuł Mistrza Świata WSBK. To był niezwyły sezon, gdyż na 26 wyścigów 25 wygrała... para Edwards (11) – Bayliss (14), a tylko raz na najwyższym stopniu pudła stanął inny zawodnik (Makoto Tamada podczas drugiego wyścigu w Sugo).
Sezon 2003 przyniósł Amerykaninowi zmianę klasy; Colin przeniósł się do MotoGP do fabrycznego zespołu Aprilii, choć miał już podpisany kontrakt na starty w barwach Ducati w WSBK. 13. pozycja na zakończenie sezonu i miejsca pod koniec pierwszej dziesiątki nie mogły zadowalać Edwards’a lecz już kolejny sezon pokazał, że z Amerykaninem trzeba się liczyć.
Przesiadka na Hondę w sezonie 2004 do zespołu prowadzonego przez Fausto Gresini’ego dała Colinowi dwukrotnie drugą lokatę na mecie w Donington i Doha oraz 5. miejsce na zakończenie tego roku.
Liczne kłótnie z HRC spowodowały jednak, że Edwards od sezonu 2005 będzie się ścigał u boku Mistrza Świata, Valentino Rossi’ego w fabrycznym zespole największego wroga Hondy, czyli Yamasze.
Miewał on w fabrycznej ekipie Yamahy lepsze i gorsze sezony. W końcu w roku 2008 ścigać się będzie w satelickim teamie tegoż teamu czyli Dunlop Yamaha Tech3. Za team-parnera będzie mieć jednego ze swych dobrych znajomych z kategorii SBK - Jamesa Toselanda. |